Jeden z najłagodniejszych i popularniejszych stawonogów w hodowli. Dożywa ok 10 lat. Do obrony używają śmierdzącej wydzieliny, która oślepia i szczypie skórę drapieżnika. Dla człowieka zostawia trochę plam. Chyba, że ktoś ma uczulenie.
Występowanie: Ameryka Środkowa i Południowa, Afryka oraz południowo-wschodnia Azja.
Temperatura, wilgotność i Terrarium:
Gatunek ciepło i wilgociolubny, optymalna temperatura w dzień to 30°C, w nocy może nieznacznie spadać. wilgotność na poziomie powyżej 70%, możemy ją utrzymywać codziennie spryskując terrarium, bądź postawiwszy miseczkę z wodą blisko źródła ciepła. Terrarium duże, ale nie wysokie. Długość ok 60 cm, wysokość 35cm. Jako podłoże torf, ziemia kwiatowa, torf zmieszani z odrobiną piasku. Podłoże o wysokości ok 10 cm. W terrarium umieszczamy mech, trochę kory i gałęzi.
Pokarm: Żywią się gnijącą materią w podłożu lub na nim. W hodowli karmimy różnymi roślinami : banany, pieczarki, pomidor, jabłka, marchew, ogórki itp. Od czasu do czasu coś gnijącego : martwy świerszcz lub mysi osesek czy też mysz. To zależy jak komu będzie zapach zgnilizny przeszkadzał ;)
Rozmnażanie
Osiągają dojrzałość płciową po 4-5latach.
U krocionogów możemy bardzo łatwo rozpoznać płeć; wystarczy delikatnie podnieść z głowę i początkowe segmenty osobnika i go odwrócić do góry nogami, Na siódmym segmencie samce mają przekształcone odnóża w tzw. gonopody - narządy kopulacyjne, samice mają w tym miejscu odnóża kroczne. Samca poznamy właśnie po tej 'przerwie' w nogach, samice jej nie mają.
Przy komfortowych warunkach i po pewnym czasie para krocionogów zainteresuje się sobą. Dochodzi w tedy do gry miłosnej, która kończy się długą kopulacją. Po pewnym czasie samica składa jajeczka do ziemi, nie opiekuje się nimi. Następnie znowu po upływie pewnego czasu wykluwają się młode
Ciekawostki:
- Epibolus tanganyicense, olbrzymi wij ze wschodniej Afryki, potrafi rozpryskiwać obronną na odległość 40 cm
- Młode wije mają ciało podzielone tylko na cztery lub pięć segmentów, których przybywa po linieniu
- Toksyny wydzielane przez niektóre wije mają podobny skład chemiczny do leków, stosowanych dla odprężenia i relaksu.
- W Malezji używano wydzieliny wija olbrzymiego jako trucizny w połączeniu z "żółcią ropuchy i wrony". Taki napar wywoływał u ofiar krwawy kaszel, utratę świadomości i śmierć.
Na podstawię terrarium.com.pl i mojej książki
Fot.


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz